Seria Kroniki Jakuba Wędrowycza - Andrzej Pilipiuk

Filozof, który zdawałoby się oscyluje niekiedy w stronę menela. Jest kimś wyjątkowym: dziwakiem i geniuszem, rycerzem i dowcipnisiem zarazem. To przy tym szlachetny altruista, rozsmakowany w mocnych trunkach, a zwłaszcza tym najbardziej w Polsce wyśmienitym, a więc domowej roboty bimbrem? Bo to właśnie Polak i to taki, któremu się chce i który - co ważne - potrafi? O kim mowa? Oczywiście o Jakubie Wędrowyczu - postaci bimbrownika i wędrownego egzorcysty stworzonej przez Andrzeja Pilipiuka.

Bohater ten to jedna z najważniejszych kreacji polskiej fantastyki. Po raz pierwszy pojawił się w opowiadaniu zatytułowanym "Hiena", które ukazało się na łamach czasopisma "Feniks" w roku 1996. Od tamtej pory pojawiło się już ponad sześćdziesiąt opowiadań traktujących o perypetiach Jakuba Wędrowycza. Bynajmniej nie są to książki fantasy takie jak wszystkie - podszyte humorem i, ekhm, słowiańskimi tradycjami, są niewątpliwie zupełnie osobną plamką w świecie literatury fantastycznej. W latach 2001-2016 nakładem wydawnictwa Fabryka Słów opublikowanych zostało osiem tomów gromadzących te utwory. "Kroniki Jakuba Wędrowycza" składają się zatem z następujących części:

1. "Kroniki Jakuba Wędrowycza",
2. "Czarownik Iwanow",
3. "Weźmisz czarno kure...",
4. "Zagadka Kuby Rozpruwacza",
5. "Wieszać każdy może",
6. "Homo bimbrownikus",
7. "Trucizna",
8. "Konan Destylator”,
9. “Karpie bijem”,
10. “Faceci w gumofilcach”.

Andrzej Pilipiuk wykazuje w tych historiach sporo literackiej odwagi umieszczając ich akcję w często szarej i siermiężnej, polskiej rzeczywistości. Czyni to zeń jednego z najbardziej oryginalnych autorów fantasy w naszym kraju. Pilipiuk nie sili się na wymyślanie alternatywnych światów. Po prostu bierze na warsztat znaną wszystkim rzeczywistość i wykrzywia ją w sposób iście groteskowy. Daje to niesamowity potencjał humorystyczny, który autor w pełni wykorzystuje.

Jakub Wędrowycz nie ma przy tym nic z typowego, sterylnego i pięknego jak grecki heros bohatera typowej powieści fantasy. To typ ze wszech miar odrażający i to zarówno swoim wyglądem, jak i obejściem. Zalatujący bimbrem, wioskowy egzorcysta przeżywa przy tym szereg pasjonujących przygód, z których wychodzi zwykle obronną ręką. Produkuje samogon, wdaje się w rozliczne awantury, a wypełniając wolę swych przodków, regularnie likwiduje przedstawicieli wrogiego mu rodu Bardaków. Skupiają się w nim rozliczne wady i przywary przedstawicieli polskiego społeczeństwa. Przy tym jego chamstwo, prostactwo, cwaniactwo i brutalna siła dają mu niezaprzeczalną przewagę nad każdym przeciwnikiem. A już z pewnością "Kroniki Jakuba Wędrowycza", należące do all-time bestsellerów polskiej fantastyki, potrafią rozłożyć na łopatki każdego z czytelników!

Polecamy także: amulety ochronne na CzaryMary.pl