Darmowa Dostawa od 249,00 zł
Koszty dostawy od 8,99 zł (punkty odbioru)
Odbiór osobisty za 0 zł:
Warszawa, Wrocław, Białystok, Poznań, Częstochowa, Łódź, Lublin, Szczecin, Piotrków Trybunalski, Zamość,
Suwałki, Ełk,
Grajewo, Chojnice, Świdnica,
Zielonka, Łomża.
„Skoczyński, odwołując się do studium Jerzego Perzanowskiego poświęconego Izydorze Dąmbskiej, formuje program "jak pisać historiografię filozoficzną; wszak składają się na nią nie tylko idee, hipotezy czy teorie, ale również to, co towarzyszy `na co dzień i od święta`, tworząc swoisty `kontekst dla tekstu`, w którym przychodzi przebijać się przez zapory polityki, instytucji, gremiów opiniotwórczych, układów towarzyskich itp. Przeszkód, które nierzadko przesądzają o kształcie poglądu czy stanowiska"”. – Z recenzji prof. Zbigniewa Opackiego „Książka profesora Skoczyńskiego ukazuje nam bogactwo treści zawartych w różnych nurtach polskiej myśli społecznej: pesymizm i katastrofizm, modernizm i desakralizacja języka religijnego, różnorakie tendencje kryjące się pod zbiorową nazwą demokracji. Obok idei ogólnych autor odsłania także, nie zawsze chwalebne w formie, kontrowersje powstałe wokół myśli niepopularnych w kręgach akademickich, niekiedy przybierające formę dyskryminacji uczonych wyznających „poglądy niesłuszne”. Książka Jana Skoczyńskiego, wzięta w całej swojej wymowie, świadczy o żywotności różnych tradycji intelektualnych i istniejącej swobodzie słowa”. – Bronisław Łagowski „Tekst Jana Skoczyńskiego na temat katastrofizmu jest najciekawszy jako próba przedstawienia zmagań tych polskich historyków XX wieku, którzy poszukiwali i walczyli o nowe całościowe ujęcia świata, w którym Związek Sowiecki okazał się możliwy. Sto lat po tym, jak Lelewel pouczał w Wilnie polskich studentów (takich jak Adam Mickiewicz) o zbawiennym potencjale tkwiącym w rosyjskiej przeszłości, Marian Zdziechowski przekonywał innych polskich studentów (takich jak Czesław Miłosz) o katastroficznym potencjale radzieckiej teraźniejszości”. – Timothy Snyder o artykule Pesymizm i katastrofizm – od Krasińskiego do Zdziechowskiego