Darmowa Dostawa od 249,00 zł
Koszty dostawy od 8,99 zł (punkty odbioru)
Odbiór osobisty za 0 zł:
Warszawa, Wrocław, Białystok, Poznań, Częstochowa, Łódź, Lublin, Szczecin, Piotrków Trybunalski, Zamość,
Suwałki, Ełk,
Grajewo, Chojnice, Świdnica,
Zielonka, Łomża.
Ronald Dworkin (1931–2013), amerykański filozof prawa o szerokich zainteresowaniach (w Wydawnictwie Aletheia: "Religia bez Boga", Warszawa 2014), klasycznym dziełem Biorąc prawa poważnie (1977) dokonał reorientacji anglosaskiej jurysprudencji z pozytywizmu prawniczego na prawniczy liberalizm. W myśl tego pierwszego o „prawdziwości” wypowiedzi prawnej rozstrzyga wyłącznie jej akceptacja przez odpowiednie instytucje. Inaczej mówiąc, nie treść danego przepisu prawa jest decydująca, lecz tryb ustanowienia go, choćby nawet prawo takie z pozaprawnej, ludzkiej perspektywy było zwyrodniałe. Antypozytywista tymczasem eksponuje zakorzenienie i zabezpieczenie prawa w moralności i rozmywa w ten sposób ostre w pozytywizmie odgraniczenie prawa od nie-prawa. Dworkin, który (rzecz o wymiarze symbolicznym) zastąpił w Oksfordzie głównego swojego przeciwnika, pozytywistę H.L.A. Harta (w Wydawnictwie Aletheia: H.L.A. Hart, "Pojęcie prawa", Warszawa 2020), „bierze prawa poważnie” w tym właśnie znaczeniu oparcia praw przysługujących człowiekowi na szerszym niż formalnoprawne, kulturowym podłożu. Cały ciężar praktyki prawniczej spoczywa na interpretacyjnej pracy sędziego, który ma wprawdzie do dyspozycji formalne prawo stanowione, ale (zwłaszcza w tzw. trudnych sprawach) musi sam szukać rozstrzygnięcia w tym rozległym kontekście. Decyzja, jaką podejmie w niejednoznacznej sprawie, nie będzie arbitralnym wyborem spośród równorzędnych przepisów, lecz owocem prawdziwie twórczej interpretacji.