Kuchnia bez pszenicy. 150 przepisów, które pomogą pozbyć się pszennego brzucha i wyzdrowieć

Jestem na diecie bezglutenowej nie z własnej woli i dla figury ale dlatego że niestety mam problemy ze zdrowiem i nietolerancję glutenu, białka krowiego a również alergiczne reakcje po zjedzeniu pszenicy, owsa itp. Książka pomogła mi w zorganizowaniu życia kuchennego co wiąże się z gotowaniem pieczeniem a co za tym idzie zakupami. Za zaletę uważam fakt iż produkty, które są w przepisach nie są trudno dostępne w mniejszych miastach. wszystko jest idealnie objaśnione i łatwe w przyrządzeniu. Są oczywiście dania, które nie przypadły szczególnie do gustu ale w mojej sytuacji nie powinnam wybrzydzać. Jak to się mówi-jak się nie ma co się lubi.... Gorąco polecam osobom początkującym jak i również zaawansowanym na diecie, która wymaga wyrzeczeń i ograniczeń. Warto bo mój stan zdrowia znacznie się poprawił co potwierdza twierdzenia autora. Życzę wytrwałości i powodzenia a ta książka to bardzo dobry wybór..

W związku z szeregiem negatywnych opinii na temat glutenu postanowiłam spróbować ograniczyć jego spożycie w codziennej diecie.

Samodzielna organizacja posiłków, z których eliminuję gluten, nie jest jednak sprawą prostą dla nowicjusza w tej dziedzinie. W związku z tym postanowiłam skorzystać z przepisów Davisa Williamsa z książki Kuchnia bez pszenicy 150 przepisów, które pomogą pozbyć się pszennego brzucha i wyzdrowieć.

Ku zaskoczeniu i radości, przepisy z książki podzielone są na konkretne posiłki - śniadania, obiady, desery itd. To znakomicie ułatwia zaplanowanie diety na dłuższy okres. Nadto przepisy mają dodatkowe oznaczenie, które pozwala zaplanować posiłki dla całej rodziny (wskazanie co dzieci mogą polubić).

Ważne dla mnie jest również to, że mogę z tych przepisów skorzystać bez większych problemów ze składnikami.

Co więcej, zanim doszłam do przepisów, w książce znalazłam szereg informacji o tym, jak uporać się z kuchnią przed wprowadzeniem zmian i cenne uwagi dot. cukru czy zamienników pszenicy.

Gorąco polecam książką osobom, które mają zamiar uporać się z problemami zdrowotnymi, ale same nie wiedzą do końca jak można zabrać się za przygotowanie zdrowych posiłków.

Dzięki książce wiem, że muszę dokonać generalnej rewolucji żywieniowej, zmienić swoje (złe) nawyki. Co ważne, książka daje również cenne wskazówki dotyczące zakupów, wskazując gdzie czyha na nas gluten, pod jaką inną nazwą może się kryć oraz jakie produkty mogą go zawierać.

Od niedzieli przygotowuję posiłki zgodnie z zaleceniami Davisa Williama i mogę powiedzieć, że moje samopoczucie uległo poprawie, nie spędzam w kuchni dużo czasu, a posiłki są sycące, zdrowe i odpowiadają moim - wyszukanym - gustom smakowym.

Ogólnie książka warta zakupu i lektury - nie tylko dla dbających o zdrowie i samopoczucie..