Zamknij [X] |
Galeria
|
|
Wszyscy chcemy wiedzieć, dlaczego tu jesteśmy. Jaka jest nasza życiowa misja? Tych, którzy to wiedzą, łatwo zauważyć: ich życie jest pełne znaczenia. Poczucie celowości pozwala im przetrwać trudne chwile i cieszyć się dobrymi. Jeśli jednak chodzi o sens życia, wiele osób jest zdezorientowanych - lub w ogóle błądzi w ciemnościach. W ciągu wielu lat praktyki - jako osoba dysponująca intuicją medyczną, czyli ktoś, kto urnie odczytywać" wewnętrzny stan fizjologiczny drugiego człowieka za pomocą intuicji, a nie fizycznego badania i diagnozy - często słyszałam pytanie: Dlaczego jestem chory i jak mam odzyskać zdrowie?". Coraz częściej i coraz dociekliwiej pytano: Po co tu jestem? Jaki jest mój prawdziwy cel? Co powinienem zrobić z własnym życiem?". Ten brak kierunku i zrozumienia samego siebie to w pewnym sensie problem zdrowotny, gdyż może prowadzić do wszelkiego rodzaju stresów emocjonalnych, łącznie z depresją, stanami lękowymi i wyczerpaniem. A gdy te napięcia czy szkodliwe emocje spotęgują się i utrwalą, przyczyniają się do rozwoju choroby. Nie tylko twój umysł pragnie znać twoje przeznaczenie - wiedza ta jest ogromnie ważna również dla twojego ciała i duszy.
Nieukierunkowane lub nieuporządkowane życie pociąga za sobą też inne konsekwencje. Brak wiedzy na temat własnej misji może destrukcyjnie oddziaływać na twoje związki z ludźmi. Nieżyjący już teolog, mistyk i profesor Harvardu, Howard Thurman, często mówił, że musimy zadać sobie dwa pytania: Pierwsze: Dokąd zmierzam?" i drugie: Kto ze mną pójdzie?. Jeśli kiedykolwiek postawisz je w złej kolejności, popadniesz w tarapaty".
Bez zrozumienia siebie, bez poznania swojego celu możemy krzywdzić ludzi z naszego otoczenia oraz samych siebie. Jeżeli nie potrafimy dostrzegać większego obrazu", gdy sprawy układają się kiepsko, nie zdołamy odpowiednio reagować na ludzi i wydarzenia. Pewien mężczyzna, Philip, powiedział mi kiedyś, że prawdopodobnie byłby nadal szczęśliwym małżonkiem, gdyby miał lepsze poczucie, co powinien robić i gdzie przynależeć. Przez wiele lat przeżywał frustrację, a jego ciągłe niezadowolenie tak dało się we znaki żonie, że w końcu go rzuciła. Lecz nawet po rozwodzie Philip nie potrafił wprowadzić w swoim życiu prywatnym i zawodowym koniecznych zmian. Problem ze zmianą polega na tym - stwierdził w rozmowie ze mną -że jedna zmiana nigdy nie wystarcza. Kiedy proces się rozpocznie, już go nie powstrzymasz".
Sklep prowadzony przez: Glosel spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, NIP: 542-315-11-57, REGON: 200317860, KRS 0000569207 +48 85 674 36 19, sklep@czarymary.pl Copyright © 2004-2024 CzaryMary.pl |