Moje przeżycie z UFO na Rugii

Autor podpisuje się pseudonimem Martin Wiesengrün, gdyż w czasach NRD z powodów rodzinnych, a także społeczno-ustrojowych nie mógł otwarcie mówić o swoich doświadczeniach. Dużo czasu zajęło mu pogodzenie się z wydarzeniami z 1957 roku, kiedy jako nastolatek stał się jednym z niewielu ludzi na Ziemi, którzy odwiedzili obce planety. Dopiero po zjednoczeniu Niemiec zetknął się z podobnymi przypadkami w literaturze ufologicznej i spotkał ludzi naznaczonych przez takie przeżycia.

W erze ujawnienia i ty możesz poznać jego niewiarygodną przygodę, sięgając po tę książkę.

Opinie o książce

Opowieść, którą poznałem przeszła moje najśmielsze oczekiwania i przypominała raczej scenariusz jednej z serii „Star trek”. Martin Wiesengrün relacjonuje niezwykłe zdarzenie, w którym jako 15-letni młody chłopak brał mniej lub bardziej dobrowolnie udział, opowiadając o niesamowitym pobycie na pokładzie statku „Obcych". Przez 72 godziny styka się nie tylko z niezwykłymi możliwościami technicznymi, ale także odkrywa przed nami zagadkę naszego pochodzenia.

Witold Zalecki, „Zalwit”, badacz zjawisk niewyjaśnionych

Prawda o UFO i przybywających na Ziemię obcych istotach może okazać się o wiele bardziej dziwna, niż ktokolwiek z nas mógłby nawet przypuszczać. Warto już teraz się na to przygotować, a ta książka może być pierwszym krokiem.

Robert Bernatowicz, ufolog, prezes Fundacji Nautilus