Darmowa Dostawa od 249,00 zł
Koszty dostawy od 8,99 zł (punkty odbioru)
Odbiór osobisty za 0 zł:
Warszawa, Wrocław, Białystok, Poznań, Częstochowa, Łódź, Lublin, Szczecin, Piotrków Trybunalski, Zamość,
Suwałki, Ełk,
Grajewo, Chojnice, Świdnica,
Zielonka, Łomża.
W swej książce, niemiecki filozof prawa, autor wielu prac naukowych dokonuje swoistego rozprawienia się z nowym trendami bioetycznymi, które relatywizują wartość życia ludzkiego. Ostrze krytyki Singera skierowane jest w poglądy australijskiego etyka Petera Singera, który idzie na czele pochodu, mającego za cel położenie kresu etyce tradycyjnej, nie tylko judeochrześcijańskiej, ale i kantowskiej. Poglądy Singera szokują (jest to po części zamierzony chwyt marketingowy) - jest on m.in. za akceptacją postnatalnego dzieciobójstwa, twierdząc, że nienarodzeni i nowonarodzeni ludzie nie są osobami, gdyż nie są świadomi i nie mogą podejmować racjonalnych wyborów. Temu zrelatywizowaniu ludzkiego życia towarzyszy kompensacyjne uświęcenie życia zwierząt, co Picker wyraża w haśle: "obojętność w obliczu embriona i pasja wobec żabiego skrzeku". Picker bardzo mądrze nie atakuje Singera za odrzucenie zasady świętości życia, bo Singer czyni to świadomie i z dumą, ale pokazuje mu niekonsekwencje w jego założeniach etycznych. Etyka praktyczna Singera jest bowiem wersją utylitaryzmu, czyli zakłada, że dążenie do szczęścia i dobrobytu jest naczelną zasadą moralną. Tymczasem, jak pokazuje Picker społeczeństwo, w którym nasze życie będzie mogło być uznane na podstawie jakichś niejasnych kryteriów jakości życia za "życie niewarte przeżycia" stanie się społeczeństwem strachu i ryzyka, a przez to niemożliwe stanie się w nim osiągnięcie szczęścia, co jest celem utylitaryzmu. Książka Pickera nie wyczerpuje się w sporze z nową etyką, ale też porusza kwestie wolności badań naukowych i daje pewne sugestie, dotyczące prawnego zabezpieczenia godności ludzkiej przed zapędami genetyków. Bardzo przydatne są zamieszczone na końcu książki indeksy osobowe oraz pojęć i terminów. Trudno znaleźć w książce jakieś wady, może jedynie styl wywodów autora jest dość oschły i bardzo zwięzły, co wymaga dużego skupienia przy lekturze (czytamy wszak dzieło naukowe, nasycone argumentacją i logicznie ułożone). Książka zadowoli wszystkich zajmujących się bioetyką, osoby szukające argumentów do dyskusji z nową etyką praktyczną, a także ludzi chcących zrozumieć istotę dzisiejszych sporów wokół problemów powstających na styku medycyny, nauki i etyki.