Klaudia Aleksandra G.
2018-02-26 23:01:59,
ocena: 5
Opinia użytkownika sklepu
Strach paraliżuje nas w najmniej odpowiednich momentach. Zmienia nas w przerażoną istotkę bojącą się wyrażać swoje zdanie lub wręcz nakazuje nam przygotowanie się do ataku. Niekiedy lęk jest tak wielki, że przez niego tracimy coś, co było dla nas ważne. Później zagłębiamy się w poczuciu winy i nie potrafimy sobie przebaczyć, tylko wciąż wmawiamy sobie samym, jacy to jesteśmy nieudolni i beznadziejni. Nie oszukujmy się, często w stresujących sytuacjach otaczamy się niezniszczalną zbroją i choć powinna ona pozwolić nam się obronić przed atakami, to tak naprawdę jest niepotrzebnym ciężarem topiącym nas powoli, ale skutecznie. Lękamy się tego, co nieznane. Kontakty z obcymi ludźmi przyprawiają nas o ból głowy, a występy publiczne nie pozwalają długo zmrużyć oczu. Czemu tak bardzo się stresujemy? Dlaczego patrzymy na świat poprzez lęk, a nie otwieramy się na miłość wszechświata?
Dlaczego zdecydowałam się zrecenzować poradnik napisany przez Gabrielle Bernstein - przewodniczkę obecnego pokolenia, pragnącą pomóc ludziom zerwać toksyczny związek ze strachem i otworzyć się na miłość? Jeżeli mam być z wami szczera, to naprawdę nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. Dostając propozycję od wydawnictwa, na początku odrzuciłam ten pomysł. Pomyślałam, że mam zbyt wiele książek, które muszę przeczytać, a wydawać się może zwyczajny poradnik, w którym zapewne jakaś nadęta kobieta chce nauczyć kogoś, jak ma żyć, nie wniesie nic do mojego życia. Nie wiem, dlaczego, ale wracając do domu po żmudnym szkolnym dniu, jeszcze raz otworzyłam e-mail i coś mnie tknęło, aby jednak się zgodzić. Nie byłam w najmniejszym stopniu ciekawa tej pozycji, ale praktycznie nieświadoma odpisałam wydawnictwu. ,,Wszechświat cię wspiera" miał być tylko zwyczajnym, zapewne bezbarwnym poradnikiem, który w niczym mi nie pomoże, ale okazał się pozycją, która pomogła mi zmienić postrzeganie świata. Zapraszam do zapoznania się z recenzją!
,,Po wyjściu z głębokiego wyciszenia sięgnęłam po swój dziennik i odruchowo zapisałam w nim te słowa: ,,To opór przed miłością i wolnością. Utrzymująca się w tobie ciemność stawia opór szczęściu.""
Nieziemski przewodnik, dzięki któremu przekonasz się, że twoim przeznaczeniem jest po prostu szczęście
W swojej najnowszej książce przebojowa przewodniczka duchowa XXI wieku i liderka młodego pokolenia Gabrielle Bernstein uczy nas, jak zamieniać lęk w wiarę, aby doświadczać pełnego ufności spełnionego życia.
Każda opowieść i lekcja zawarte z tej książce pozwalają pozbyć się wewnętrznych blokad i sięgnąć po to co najważniejsze: szczęście, bezpieczeństwo oraz jasny kierunek. Ćwiczenia, które proponuje Gabrielle, pomagają uwolnić się od manii kontrolowania oraz dają pełne poczucie swobody i pewności siebie.
Ten przewodnik sprawi, że poczujesz wsparcie cudownej energii, odnajdziesz siłę w chwilach zwątpienia, odkryjesz radość i zawsze będziesz pamiętać, że Wszechświat cię wspiera.
,,Widzisz świat, który tworzysz, ale nie postrzegasz siebie jako twórcy"
Gabrielle Bernstein uznana została za duchowego przywódcę młodego pokolenia, pragnącego wyjść z niewoli lęki i zacząć traktować swoje życie jako cud, na który należy patrzeć z miłością. Od wielu lat stara się nauczyć innych ludzi, aby pozwolili odejść lękowi i pozwolić naszej wierze nas uzdrowić.
Gabrielle pragnie przekazać drugiemu człowiekowi, aby uwierzył w to, iż nie jest sam, i choćby wydawało mu się, że jego życie nic nie znaczy i nic już nigdy się nie ułoży, to tak naprawdę jego obawy nie pozwalają mu dostrzec rozwiązania targających nim problemów.
Porzuć lęk, otwórz się na miłość - właśnie to przesłanie odnajdziecie w tym poradniku. Autorka w intrygujący sposób, przytaczając osobiste historie, ukazuje nam drogę, pozwalającą nam odrzuć strach, stawić mu czoła, aby w końcu zacząć szczęśliwe życie.
Gabrielle Bernstein przygotowała dla was kilkanaście niezwykle ważnym, pozwalających się wyzwolić lekcji, okraszonych osobistymi przeżyciami i opowieściami, pomagającymi nam zaakceptować strach i pozwolić mu odejść, aby otworzyć się na miłość, którą pragnie obdarować nas wszechświat.
,,Nie jesteśmy odpowiedzialni za to, co widzą nasze oczy, ale jesteśmy odpowiedzialni za to, jak to postrzegamy"
Poradnik stworzony przez Gabielle Bernstein, prawdopodobnie nigdy nie wpadłby w moje ręce, gdyby coś nie pokierowało moimi rękoma i nie odpisało na wiadomość. Nie sądzę, abym sama po niego sięgnęła, ale się stało. Książka do mnie dotarła i powoli zmienia moje życie. Nie wyobrażałam sobie, że jedna pozycja tak bardzo może odmienić mój sposób postrzegania świata. Planowałam ją tylko przeczytać, ale już zapoznając się z pierwszym rozdziałem, poczułam, że to nie jedna z tych pozycji, które nie wymagają skupienia.
Zagłębiając się coraz bardziej w lekcje przygotowane przez autorkę, zaczęłam się utożsamiać z tym, co ją nękało. Choć każda z nas dźwiga inny krzyż, to tak naprawdę wiele nas łączy. Obydwie pozwoliłyśmy przejąć lękowi kontrolę nad naszym życiem. Zaczynając wykonywać ćwiczenia, na początku chciało mi się śmiać. Pomyślałam, że robię jakieś głupoty, a mogłabym spożytkować ten czas inaczej. Zrobić coś ważniejszego. Niekiedy chciałam przerwać, odkładałam ,,Wszechświat cię wspiera" na półkę, ale na drugi dzień znów po niego sięgałam. Nie potrafiłam się od niego uwolnić.
,,Wszechświat podchwytuje komunikaty, które wysyłasz"
To miała być tylko zwykła książka, a tak naprawdę okazała się impulsem do zmiany mojego życia. Nie stwierdzę, że nagle cudownie potrafię utożsamiać się ze wszechświatem, a strach odszedł w zapomnienie, ale robię postępy. Uczę się tego, aby patrzeć na to, co mnie przeraża z miłością. Stosuję ćwiczenia oraz mantry, które znalazłam w poradniku. Medytuję nad własnym istnieniem i powoli przełamuję swoje bariery. Nie czuję się całkowicie wolna, ale jestem coraz bliżej prawdziwego szczęścia niż kiedykolwiek w życiu.
Nauczyłam się przebaczać i uzdrawiać relacje z ważnymi dla mnie osobami, które kiedyś mnie zraniły. Ciągle mierzę się z lękiem i choć nie zawsze mi się to uda, to staram się wybierać miłość. Czuję się lepszą osobą. Kimś, kto powoli zrzuca z siebie łańcuchy strachu i choć nie zawsze mu wychodzi, to uczy się przestać obwiniać się o całe zło, drobne potknięcia i wybacza samu sobie.
,,Największą blokadą dla miłości jest lęk. Gdy opanowują nas pełne lęku myśli, zostajemy uwięzieni we własnej małości i odcinamy się od swojej mocy."
Dziś mogę powiedzieć, że to nie ja sięgnęłam po poradnik stworzony przez guru młodego pokolenia, ale to właśnie ,,Wszechświat cię wspiera" sam mnie odnalazł i powoli naucza, jak otworzyć się na miłość. Dzięki tej pozycji zmieniam swoje życie, choć zapewne może to brzmieć banalnie, ale prawda nie zawsze mieści się w parametrach normalności, niekiedy może objawiać się w najdziwniejszy sposób.
Co mogę wam powiedzieć na koniec? Nie wiem, czy sięgniecie po ,,Wszechświat cię wspiera", ale poświęćcie chwilę i zastanówcie się nad tym, jak bardzo lęk wpływa na wasze zachowanie. Pomyślcie o tym, czy nie lepiej jest coś zmienić, zamiast wciąż tkwić w okowach ciemności. Poradnik Gabrielle Bernstein może pomóc wam wygrać ze strachem, choć musicie się przygotować na wzloty i upadki, ale kiedyś, szybciej lub później, przyznacie, że było warto się przemóc i dać szansę samemu sobie na osiągnięcie szczęścia. Polecam!
Joanna P.
2018-02-15 13:08:55,
ocena: 4
Opinia użytkownika sklepu
Dziś są Walentynki. Pewnie sądziliście, że uraczymy Was jakimś romansem lub
inną książką o miłości? I nie myliliście się, ale, ale to nie będzie taka zwykła
miłość. Dziś porozmawiamy o miłości do samego siebie ;).
Gabrielle Bernstein jest mówcą motywacyjnym, trenerem personalnym i autorem
wielu poradników. Gabby nie od zawsze wiedziała, kim będzie. W młodości
zmagała się z silną depresją, uzależnieniami od alkoholu i narkotyków, a teraz
jest nazywana „guru” dla następnego pokolenia.
W moje ręce wpadła przez przypadek (choć jak przeczytałam później w tejże
książce skoro jest w moich rękach to tak właśnie miało być) jedna z ostatnich
publikacji tej autorki, a mianowicie „Wszechświat cię wspiera. Porzuć lęk, uwierz
w cuda”. Jest to poradnik, w którym autorka przekonuje nas, że szczęście jest
pisane, każdemu z nas, musimy sobie tylko na nie pozwolić. Gabby przekonuje,
że bardzo często to my sami stoimy sobie na drodze. Blokują nas nasze bardziej
lub mniej uzasadnione lęki. W książce znajdziecie uniwersalne przesłania w stylu:
„Wyobraź sobie świat takim, jakim chcesz go widzieć”
lub
„Otrzymujemy cuda, gdy oddajemy się mocy wszechświata”
oraz modlitwy, metody medytacji i kroki, które mają nas doprowadzić do jednego
celu, a mianowicie pokochania siebie i sprawienia, aby nasze życie było cudem.
Powiem szczerze, że nie do końca przemawiają do mnie tego typu przesłania. Nie
zawsze rozumiem co autorka ma na myśli, gdyż wszystko to jest bardzo płynne i
enigmatyczne. Zdecydowanie nie jest to nauka ścisła, w której każdy element
jest precyzyjnie opisany. Ale po przeczytaniu tej pozycji nie powiem, że w 100%
się z nią nie zgadzam.
„Często jesteśmy niecierpliwi, dlatego że brakuje nam zaufania lub boimy się, że
coś nie ułoży się dokładnie tak, jak chcemy, albo nie wydarzy się dokładnie
wtedy, kiedy chcemy. Pamiętaj, że ta potrzeba kontrolowania rezultatów wynika
z braku zaufania do Wszechświata. Niektórzy wierzą, że jeśli coś nie wydarzy się
w oczekiwanym przez nich czasie, to stanie się coś złego. Tak oto uzależniamy
nasze szczęście i poczucie bezpieczeństwa od określonego rezultatu.”
Czyż to nie jest coś, co nas wszystkich dotyka? Kolejka, korki, brak odpowiedzi w
sprawie, czyż nie zaoszczędzilibyśmy sobie masy nerwów gdybyśmy przyjęli to,
jako coś, na co nie mamy wpływu i zamiast denerwować się wykorzystali to, jako
bonusowy czas dany od Wszechświata na poczytanie, posłuchanie muzyki lub po
prostu chwilę dla siebie? Nie mówię, że autorka przekonała mnie do medytacji
czy porannych afirmacji, ale dała mi do myślenia i nawet staram się niektóre z jej
przekazów wdrożyć do swojego postępowania. Tak więc wierzycie czy nie, warto
poszerzyć horyzonty i pozwolić sobie na bycie wspieranym przez Wszechświat ;).
Katarzyna P.
2018-02-05 20:48:28,
ocena: 5
Opinia użytkownika sklepu
"Wszechświat cię wspiera" to swego rodzaju poradnik życia, który uczy medytacji, tego jak czerpać radość z dnia codziennego. Pokazuje nam jak z lęku, strachu i życiowych problemów czerpań szczęście i przetwarzać je na miłość, która według Gabrielle jest lekiem na całe zło. Bardzo podoba mi się metafora Wszechświata, którą Bernstein zastosowała w swojej książce. Bo to właśnie pod tym kryje się nic innego jak sam Bóg, który - kiedy mu na to pozwolimy - prowadzi nas tylko i wyłącznie do szczęścia. Pomimo tego, że podczas tej wędrówki nie raz upadniemy, to z pewnością z Jego pomocą dotrzemy do celu. Dzięki tej książce każdy kto po nią sięgnie dostanie ogromną dawkę wiary w siebie, w swoje życie. Autorka opiera swoje wnioski na własnych doświadczeniach lub przeżyciach przyjaciół, którzy prosili ją o poradę. Kobieta stara się dać nam receptę na dobre życie, pełne miłości i pewności siebie, której to w dzisiejszych czasach każdy z nas ma bardzo mało. W niesamowity sposób łączy modlitwę, wiarę, medytację i odkrywanie swojej duszy w jedność, która to właśnie ma zapewnić nam wszystko to, czego akurat potrzebujemy. Zwraca naszą uwagę na to, że musimy nauczyć się słuchać siebie i innych. Za dużą atencję przywiązujemy do tego aby mówić, mówić, czasem zbędne rzeczy, jednak mało kto, potrafi wyłączyć się od wszystkich bodźców zewnętrznych, zagłębić się z modlitwą na ustach w siebie i spojrzeć na własne życie z innej perspektywy. Autorka zapewnia nas, że kiedy zdołamy osiągnąć ten stan, to miejsce, wówczas odkryjemy całkiem inne życie, takie w którym rządzić będzie miłość, szczęście i wiara w cuda, których sami możemy dokonać. To na prawdę wartościowa książka, która z pewnością podniesie na duchu nie jedną, mało pewną siebie osobę. W tym poradniku, każdy z nas odnajdzie cząstkę siebie, co sprawi, że możemy nad sobą popracować, a kto z Was nie chce czasem odłączyć się od całego świata i przemyśleć wielu spraw? Kto z Was nie ma ukrytych lęków, które z chęcią byście porzucili? Tego właśnie Gabrielle Bernstein w książce "Wszechświat cię wspiera" stara się nas nauczyć. Dlatego też, z całą pewnością i odpowiedzialnością polecam Wam tę pozycję, której nie będziecie żałować!