Zamknij [X] |
Galeria
|
|
Przed tobą wyjątkowe dzieło, kompendium wiedzy na temat nowej fizyki, które milionom ludzi na całym świecie przybliżyło tę pozornie zawiłą naukę.
Gary Zukav stworzył ponadczasowe dzieło, które od ponad 30 lat cieszy się niesłabnącą popularnością; do tej pory zostało przetłumaczone na ponad 34 języki i sprzedało się w ponad 6 milinach egzemplarzy.
Wyjątkowość tej książki opiera się na tym, że autor bez żadnego przygotowania naukowego postanowił zgłębić zagadnienia mechaniki kwantowej i teorii względności, dzięki czemu zawiłe kwestie tłumaczy bez podpierania się równaniami matematycznymi; najpierw proponuje zastanowienie się nad spadającym kamieniem, a dopiero później tłumaczy zagadnienie grawitacji. Dzięki temu nie potrzeba ani matematycznego, ani technicznego przygotowania, by zrozumieć teorie nowej fizyki i ich wpływ na transformację świadomości.
Zukav z wyjątkową klarownością myśli, poczuciem humoru i głębią przekazu, wprowadza w fascynujący świat fizyki kwantowej. Wspomaga się przy tym chińskim zwrotem Wu Li, określającym fizykę i oznaczającym także strukturę energii organicznej, ale też nonsens, oświecenie i trwanie przy swoich poglądach. Wykorzystując te sugestywne koncepcje, nadaje ramy swojej poruszającej analizie mechaniki kwantowej i teorii względności.
To nieprawdopodobnie łatwa w odbiorze książka, która rzuca światło na niezgłębione moce leżące u podstaw wszystkiego, co wiemy.
Fragment książki "Tańczący mistrzowie Wu Li"
Gdy zacząłem pisać „Tańczących Mistrzów Wu Li”, mogłem jedynie podejrzewać lub wnioskować o roli świadomości i intencji w tworzeniu doświadczenia, lecz wkrótce zorientowałem się, że niektórzy twórcy mechaniki kwantowej podejrzewali i wnioskowali to samo dekady przede mną. Ta świadomość była wystarczająco fascynująca, lecz im bardziej angażowałem się wpisanie, tym częściej stykałem się z fenomenem, którego nigdy wcześniej sobie nie wyobrażałem. Zdałem sobie choćby sprawę z tego, że książka, którą piszę, jest bardziej inteligentna niż ja. Jest także bardziej dowcipna i wykazująca większe zrozumienie niż ja. Na przykład przygotowałem szkic każdego z rozdziałów przed przystąpieniem do pisania. Ów szkic zawierał myśl przewodnią rozdziału, to, co chciałem w nim zawrzeć, w jakiej kolejności zamierzałem przedstawić jego zawartość i jak planowałem zobrazować opisane w nim idee.
Zaczynałem pisać i wkrótce potem często stawałem przed koniecznością wyboru pomiędzy trzymaniem się przygotowanego szkicu a podążaniem za energią, która pojawiła się podczas pisania. Zawsze podążałem za tą energią. Jeśli zamierzałem omówić pewną kwestię, lecz na horyzoncie pojawiała się inna, którą uznałem za bardziej interesującą, wykorzystywałem właśnie tę drugą. Podmieniałem przykłady, słowa i pomysły ze szkicu na te, które pojawiły się w trakcie pisania. Kiedy kończyłem rozdział, byłem zdumiony, jak przejrzyste były moje zamiary i jak często zakończenie rozdziału potrafiło mnie zaskoczyć i ucieszyć.
W miarę pisania kolejnych rozdziałów zauważyłem coś jeszcze: rozdziały idealnie się uzupełniały, choć nie planowałem tego. Dałoby się to wytłumaczyć, gdybym trzymał się przygotowanych wcześniej szkiców, nigdy tego jednak nie robiłem. Zawsze się poddawałem przepływowi energii i ekscytacji, którą czułem podczas pisania.
Kto nad tym czuwał? Kto zaplanował, by jeden rozdział – zakończony przed podjęciem pracy nad kolejnym – pasował do następnego, jakby zostały napisane razem? Skąd wzięło się poczucie humoru w tej książce – poczucie humoru, które wyrwało mnie z udręki codziennych sądów na temat siebie i innych? Skąd pochodziła wdzięczność zastępująca obawy, czy będę wstanie opłacić czynsz, które nawiedzały mnie, gdy nie pisałem?
Koniec końców, te cuda nie pozostawały bez wpływu na moją świadomość, podobnie jak kontrast między uciążliwościami życia, które mnie doświadczyły, gdy nie pracowałem nad książką, a radością spełnienia, którą czułem, gdy ją pisałem. W końcu postanowiłem wieść życie tak, jak pisałem „Tańczących Mistrzów Wu Li” – spontanicznie, inteligentnie i radośnie. Nauczyłem się nie tylko, jak tego dokonać, ale także jak to opisać.
[Gary Zukav, s. 23-24]
Przeczytaj darmowy fragment książki "Tańczący mistrzowie Wu Li"
Patronat medialny
Sklep prowadzony przez: Glosel spółka z ograniczoną odpowiedzialnością sp.k. Al. Tysiąclecia Państwa Polskiego 6, 15-111 Białystok, NIP: 542-315-11-57, REGON: 200317860, KRS 0000569207 +48 85 674 36 19, sklep@czarymary.pl Copyright © 2004-2024 CzaryMary.pl |